Posts Tagged ‘urban exploration’

foto: Mateusz Buczel

Dom drewniany | Wooden house

Osiedla domków jednorodzinnych kryją takie perełki:
Zobacz cały wpis…


schron

Schron | Bombshelter

Tym razem miejsce wyjątkowe, w który miałem możliwość przebywać po raz trzeci i najprawdopodobniej ostatni. Jest to obiekt, w którym czuć ducha przeszłej epoki, zimnej wojny i PRLu. Największe wrażenie wywarła na mnie sala operacyjna, zresztą, zobaczcie sami…
Zobacz cały wpis…


pronit

PRONIT Zakłady Tworzyw Sztucznych 1923-2000

Tym razem zdjęć ślubnych również nie będzie :) W połowie października wybrałem się ponownie do tego magicznego miejsca. Dlaczego od razu magicznego? Jest to jedyny tego typu kompleks w Polsce (a jeśli o czymś nie wiem, to tylko kwestia czasu… :) ), nie jest jeszcze ogólnodostępny (za wejście grożą duże konsekwencje) a dzięki temu nie do końca rozszabrowany. Przy ostatniej wizycie większość możliwych wejść była już nieaktualna a braki w podwójnej siatce uzupełnione.
Lubię tam przebywać, gdyż czuję się tam niczym Stalker z powieści ‚Piknik na skraju drogi’ braci Strugackich. Niesamowity klimat niczym w Zonie, ograniczenia z możliwością swobodnego poruszania się, pułapki, artefaktu. Tak, tam jest zajebiście!
Zobacz cały wpis…


wistom

WISTOM Zakłady Włókien Chemicznych 1912-1997

Niesamowite, kolosalne, fenomenalne… Takie określenia cisnęły by mi się na określenie tego kompleksu gdybym tylko dojechał tam wcześniej. Niestety nie miałem nigdy okazji. Gdy już dojechałem, większość obiektów została odrestaurowana i ożyła. Z relacji wiem, że jeszcze dwa lata temu, było to miejsce świetnie zachowane, niezniszczone i nierozkradzione.

Mimo wszystko cieszę się, że udało mi się zobaczyć chociaż skrawek Zakładu Włókien Chemicznych.
Zobacz cały wpis…


hpr

HPR Porąbka – Kozubnik 1970-1996

To był mój drugi wypad do tego niesamowitego kurortu wypoczynkowego. Z pierwszego pozostało niewiele wspomnień i materiału z powodu ilości wszelakich trunków pomieszanych z analogowym sprzętem fotograficznym ;) Tym razem zwiedziłem wszystko to, co zostało po poprzedniej, zimowej wyprawie.

Dlaczego lubię tam wracać? Gdyż jest to miejsce wyjątkowe. Był to największy tego typu obiekt na południu kraju. Kryty basen, sauna, odnowa biologiczna, rehabilitacja, wyciąg narciarski, boisko do siatkówki, sale konferencyjne, kino, klub nocny ‚Piekiełko’… Wymieniać można jeszcze długo. Mimo, iż miał to być kompleks robotniczy, luksusowe apartamenty gościły przede wszystkim partyjnych dygnitarzy.

Początek końca to lata dziewięćdziesiąte, przejęcie obiektu przez prywatnych inwestorów, gwoździem do trumny staje się koniec dotacji do wczasów robotniczych. Później tylko długi i ogłoszenie upadłości. Kompleks miał być odrestaurowany, wygląda jednak na to, że na takim etapie nie będzie to wcale opłacalne.
Zobacz cały wpis…


browar

Browar | Brewery 1887-2000

Ten państwowy browar założony został w 1887r a zamknięty w na początku XXI wieku. Zaliczany był jako jeden z większych browarów Prus Wschodnich. Przyczyną zamknięcia była według pracowników zbyt wysoka akcyza, chociaż z innych źródeł wynika, że była to niechęć do restrukturyzacji i zmian. Ostatnie lata to współpraca z browarem w Łomży (co zresztą widać na niektórych zdjęciach – zdziwiłem się, że było tam tyle ‚konkurencji’ :)) oraz eksport do Rosji.
Nabywca nieruchomości miał w planach utworzenie tam mini browaru i galerii handlowej. Stan aktualny pokazują poniższe zdjęcia. Wygląda na to, że żadna inwestycja zrealizowana nie będzie, budynki niszczeją, ulegają zawilgoceniu, wszystko wartościowe zostało dawno wyniesione. Na szczęście obiekt jest dosyć dobrze ogrodzony i sprawia wrażenie pilnowanego, więc nie został dotknięty plagą bezdomnych, narkusów, asgowców czy innych demolkarzy.
Zobacz cały wpis…


pronit1

PRONIT Zakłady Tworzyw Sztucznych 1923-2000

Korzenie tego olbrzymiego kompleksu sięgają lat dwudziestych XX wieku, kiedy to ulokowano tam państwowa wytwórnię prochów, która aż do początku II Wojny Światowej zajmowała się tylko produkcją materiałów wybuchowych zaopatrując wojsko. Po wojnie przemianowany na ZTS Pronit zakład rozbudował się o nowe wydziały i rozpoczął produkcję szeroko pojętych tworzyw sztucznych, znany był również z produkcji winyli.

Solidarnościowe przemiany na początku lat dziewięćdziesiątych to początek końca tego molocha. Następują grupowe zwolnienia, wstrzymanie produkcji, podział na spółki i w końcu upadłość. Aktualnie teren firmy zajmuje kilka większych podmiotów (wciąż działają zakłady specjalne produkujące amunicję, przez co teren zakładu jest pod ciągłym nadzorem).

Udało mi się zwiedzić niewielką część tego kompleksu. Uczucie pustki było niesamowite, tereny przytłaczająco wielkie a budynki niszczejące w zastraszającym tempie. Natura bardzo mocno zaczęła się wgryzać w tereny przemysłowe, potęgując post-apokaliptyczny wygląd zabudowy. Byłem sam, więc wszystkie odczucia jeszcze się potęgowały. Niesamowite miejsce.
Zobacz cały wpis…


kotlownia

Kotłownia | Boiler House

Kolejny wypad urbexowy, po raz drugi w to samo miejsce. Po raz pierwszy uczucie było niesamowite – być po raz pierwszy w miejscu, którego nikt jeszcze nie zbrukał swoją obecnością. Było to trzy miesiące temu. Od tego czasu złomiarze dowiedzieli się, ze można tu zdobyć trochę fantów. Niestety – rozbiórka trwa w najlepsze, a miejsce straciło wszystko ze swojego uroku.  Szkoda…
Zobacz cały wpis…


tunele

Kanały deszczowe | Drain

Normalni ludzie spędzają niedzielne poranki w łóżku, jedzą obiad i idą na spacer. My wstajemy przed świtem i wyruszamy z pierwszymi promieniami słońca eksplorować miejsca w które nikt normalny się nie zapuszcza. Ostatnio padło na Suwalskie kanały, które podobno ciągną się przez całą długość miasta. Podobno, bo nie zweryfikowaliśmy tego – po kilkuset metrach zawróciliśmy, gdyż wysokość tuneli zaczęła maleć, a że mam trochę tych centymetrów to dalsza droga byłaby co najmniej denerwująca. Mimo wszystko – naprawde ciekawy klimat. Wypad po którym przekonałem się, że na pewno nie będę grotołazem ;)
Zobacz cały wpis…


zaklad

AGROMET Fabryka Maszyn Rolniczych 1952-2001 (pt.3)

Kto śledzi moje wypady na picasie ten wie, że byłem tam już nie raz. Po co więc wracać? Oprócz banalnych stwierdzeń, że można znaleźć coś nowego, byłem ciekaw, jak to miejsce wygląda w słoneczny, majowy dzień. Gra światła i cienia w kolorowych pomieszczeniach, niesamowite kolory i duże kontrasty – to słowa opisujące ten wyjazd.

Co to za miejsce? Jedna z najlepszych opuszczonych lokacji na Podlasiu. Zakład powstał na początku lat pięćdziesiątych zeszłego wieku, od początku podstawą produkcji były maszyny rolnicze, sprzęt agd (słynna chłodziarka domowa „Szron Lux 125″), części do samochodów i motocykli. Był to zakład o znaczeniu strategicznym, w którym duża część produkcji przeznaczona była na potrzeby wojska, a w czasie kryzysu w ciągu doby można było rozpocząć wytwarzanie amunicji i materiałów wybuchowych. Zresztą nawet w czasie zimnowojennego pokoju produkowano tam elementy torped. Na terenie całego zakładu umiejscowione są charakterystyczne wysokie maszty, dzięki którym po podpięciu siatki maskującej całość znikała w otaczającym kompleksie leśnym.
Zobacz cały wpis…